Dzięki Chrystusowi i krasnoludkom – albo to nie moja bajka

Dzięki Chrystusowi i krasnoludkom
Spektakl O krasnoludkach i sierotce Marysi Janusza Stalmierskiego w szczecińskiej Operze na Zamku przeniósł mnie z powrotem do czasów mojego dzieciństwa.

Zima bez śniegu

Uroda spektaklu Cieplaka tkwi w mieszaniu się dwóch światów: w opowiadaniu dwóch porządków za pomocą jednego języka umowności.

Rothko na niedobór

Na małej scenie Teatru Dramatycznego jako Rothko wylewa z siebie potoki słów Janusz R. Nowicki.

Ulica (niepoprawnych) frustratów

Polska wersja broadwayowskiego hitu Avenue Q w reżyserii debiutującej na scenie muzycznej Magdaleny Miklasz jest z pewnością frekwencyjnym sukcesem.

To die, to sleep

To die, to sleep
Alicja po drugiej stronie w opolskim Teatrze im. Jana Kochanowskiego jest jednym z tych spektakli, na który trzeba mieć odpowiedni nastrój.

Bal debiutantów u Wolanda

Pomysł Raźniaka na adaptację powieści Bułhakowa wyrasta w pewnym stopniu z lektury listów i dzienników samego autora.

Brak recenzji

Nadal zastanawiam się, co tak naprawdę, lekką ręką Grzegorza Jarzyny wyreżyserowane, przez te siedemdziesiąt minut wieczornego seansu oglądałem?

Więc tańczmy!

Więc tańczmy!
Ów niewesoły kontekst oraz powtarzany wielokrotnie refren: „Alors on danse” doskonale pasuje mi do przebiegu bezradnych, choć perfekcyjnie wykonanych wygibów na scenie Teatru Nowego.

Biorę prysznic

Biorę prysznic
Teza Tupaca w przedstawieniu ilustrowana jest songami Brechta. Biednymi, którzy mają się zbuntować, są prawdziwi pensjonariusze schroniska św. Brata Alberta we Wrocławiu.

Ciągłość i zmiana

Ciągłość i zmiana
„Do dziś praktykuje się tu zasadę – nigdzie wprost nie deklarowaną, ale zauważalną – że powinno się mówić ze sceny tylko to, w czego sens osobiście się wierzy”. Może właśnie na tym polega „fenomen Starego Teatru”?