Bal manekinów

Niewidzialny chłopiec Tymoteusza Karpowicza jest totalnym, niemal półtoragodzinnym, wprawiającym w trans słowotokiem.

„Wsiadaj, bracie, dalej – hop!”

Na ogół, tak jak bohaterowie sztuki Piotra Rowickiego i spektaklu Piotra Ratajczaka, przypominamy sobie chwile niespełnienia.

Marsz gwiaździsty

Informacja o tym, że teatr w Gorzowie postanowił wystawić Odprawę posłów greckich Jana Kochanowskiego, wzbudziła u mnie lekkie obawy.

Muzeum naiwności

Opolski spektakl spotęgował moje ambiwalentne odczucia wobec tureckiego noblisty, a nawet znacznie je zradykalizował, bowiem w Pamuk – Pamięć autor wychodzi na najzwyklejszego w świecie grafomana.

Momęty były

Spektakl jest skromny, kameralny, trzyosobowy. Rozgrywa się w pustej przestrzeni Trzeciej Sceny Teatru Nowego.

Trzepot skrzydeł motyla

Czym bez dodanego kontekstu fizyki kwantowej byłyby Konstelacje? Po prostu love story.

Sami sobie

Sami sobie
Jeśli Remigiuszowi Brzykowi udaje się zrobić lokalny spektakl wolny od truizmów to właśnie dlatego, że opowiedział o bardzo uniwersalnym mechanizmie.

Makaron na uszy

Makaron na uszy
Arcymistrz i prawodawca naszego teatru dla najmłodszych, Jan Wilkowski, uważał, że przeznaczony dla nich teatr, choć robiony innymi środkami, powinien mieć w sobie rzetelność i odpowiedzialność tworzenia.