Cztery dni klaunady

Klauni, linoskoczkowie, artyści cyrku i pantomimy zdominowali tegoroczną ULICĘ, czyli Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych w Krakowie.

Alternatywa w Polskim, czyli START – reaktywacja

Na koniec pozwolę sobie na wzniesienie okrzyku: „Stara alternatywa wiecznie żywa!”.

John Galt tańczy

Cenię DzikiStyl Company za konsekwencję. Koncepcja większości ich spektakli bazuje na konkretnych tekstach i zjawiskach kultury.

Wyszedł teatr na ulicę

Opiszę tegoroczny Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych w Jeleniej Górze tak, jakbym opisywał charakter nowo poznanej osoby.

Wiele jest dróg

Tegoroczna edycja festiwalu ITSelF pokazała tęsknotę za teatralnością, czyli poszukiwaniem nowych form wyrazu i grą z konwencjami.

Griot niezatapialny

Może Brave Festival potrzebuje własnego griota, który zbierze nagromadzone przez tyle edycji historie?

Taniec ponowoczesny

Bardzo dobrze się stało, że książka Terpsychora w tenisówkach ukazała się wreszcie po polsku. To lektura obowiązkowa dla każdego tancerza.

Wczesny Grotowski

Tom Grotowski. Profanacje, znakomicie ilustrowany, przewietrza i odświeża studia nad dziedzictwem Grotowskiego.

Nam mało

Nam mało
Tym, co łączy obie wersje Wesela jest obraz Polski podzielonej, a problemem jest nie tylko wzajemna niechęć „wsi” i „miasta”, ale niemożność jakiegokolwiek porozumienia.

Historie i herstorie Solidarności

Historie i herstorie Solidarności
1989 jest bez wątpienia triumfem reżyserskim Szyngiery, która tworząc ten spektakl, pokazała, że świetnie radzi sobie z przedsięwzięciami łączącymi różnorodne środki artystyczne, wielowątkową i opartą na faktach narrację oraz klarowne przesłanie polityczne.

Bałagan i harmider?

Bałagan i harmider?
Spektaklokoncert, psychoanalityczna wizyta u logopedy, kolaż teatralno-muzyczny, performans, dadaistyczny happening – wszystko być może, kiedy siedzimy na krzesłach Teatru Polskiego w Podziemiu we wrocławskiej Piekarni.

Księga Nudy

Księga Nudy
Księgi Jakubowe Olgi Tokarczuk w reżyserii Michała Zadary w Teatrze Narodowym to spektakl przegadany i nudny, choć chwilami pięknie malowany i na zgrabnym pomyśle oparty.