Nie ma jak w rodzinie
Co robi Norbert Rakowski? Bawi się we wszystko, co Dogma 95 definitywnie odrzuca. Jako reżyser teatralny ma do tego święte prawo. Tylko że znowu chodzi o uzyskiwane efekty. A są one takie, że jako widz szybko zaczynam odnosić wrażenie, że Rakowskiego nie tyle interesuje sama historia, co sposób jej opowiadania.
To stało się w zabawie
Na scenie Teatru Polonia nie zobaczymy barbarzyńskiej Medei, księżniczki i czarownicy z Dalekiego Wschodu, która pomogła Jazonowi zdobyć złote runo. W zamian zobaczymy dość banalną obyczajówkę.
Pan(owie) i Pani(e) Smith
Jarosławowi Tumidajskiemu, który przeniósł na deski Teatru Wybrzeże farsę Dereka Benfielda, udało się zaserwować publiczności pokaźną porcję przedniej rozrywki.
Czerep rubaszny
Spektakl Stanisława Miedziewskiego i Mateusza Nowaka oparty na książce Karola Zbyszewskiego oglądałem z rosnącym poczuciem dojmującej aktualności tej opowieści o Polakach