Ślub, reż. Anna Augustynowicz, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu

Palic, który nie dutknął

Anna Augustynowicz pozostaje sobie wierna. Konsekwentnie trzyma się obranego sposobu prowadzenia aktorów i kreowania świata przedstawionego.
XV Festiwal Prapremier, Bydgoszcz, 24.09.-01.10.2016

Kryzys. Przyszłość Europy

Festiwal Prapremier sprowokował wielu samozwańczych krytyków do mówienia o „przekroczeniu granic wolności w sztuce”, „godzeniu w fundamentalne wartości Narodu Polskiego”, „sianiu nienawiści międzywyznaniowej i pogardy dla chrześcijan”.
Pory roku, reż. Tsubame Kusunoki, Teatr Animacji w Poznaniu

Potęga i urok prostoty

Pory roku to magia animacji w czystej postaci, a taka prawdziwa magia ma siłę zaczarować i dużych, i małych.
Wizyta starszej pani, reż. Wawrzyniec Kostrzewski, Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy, scena im. Gustawa Holoubka

Klarusia w Gnojewie

Przedstawienie Kostrzewskiego zaliczyć można do szlachetnych porażek. Przy wszystkich dobrych chęciach reżyser poległ w boju z dramaturgią.
Liżę twoje serce, reż. Agnieszka Glińska, Teatr Muzyczny Capitol we Wrocławiu

Cyganka we Wrocławiu

Wielkimi walorami musicalu Liżę twoje serce są świetne songi, rewelacyjnie wyśpiewane przez artystów Capitolu i perfekcyjnie odegrane na żywo przez wspaniałych muzyków pod batutą Adama Skrzypka.
Inne rozkosze, reż. Artur „Baron” Więcek, Krakowski Teatr Scena STU

Pulpety wołowe a sensowność istnienia

Inne rozkosze w Teatrze STU ogląda się z przyjemnością, która po wyjściu z teatru zamienia się w dziwną tęsknotę za tym, co ledwo poznane, a już utracone.
Wielka księżna Gerolstein, reż. Piotr Bikont, Teatr Muzyczny w Łodzi

Oglądajcie Offenbacha

Przedziwna jest ta melancholia kolorowego i skocznego dzieła Offenbacha – opowieści o degeneracji władzy, ale i o zbiorowym zaślepieniu.
Zielona Gęś, reż. Paweł Aigner, Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana w Bielsku-Białej

Zielona Gęś przedstawia

Po Mickiewiczowskich Balladach i romansach bielski Teatr Lalek Banialuka powierzył Pawłowi Aignerowi realizację kolejnej propozycji skierowanej do starszych widzów.

Czy chcemy być wolni?

Czy chcemy być wolni?
Przełamując fale Any Nowickiej wybrzmiewa inaczej niż film von Triera. Owszem, nadal istotne okazuje się pytanie o granice poświęcenia „w imię miłości”, ale mnie zainteresowała inna kwestia, najważniejsza w krakowskim przedstawieniu

Czarny róż

Czarny róż
Teatr O.de.la jest teatrem tańca, choć jego założycielka i choreografka wszystkich spektakli, Marta Bury, proponuje inny termin na to, co zwykliśmy nazywać przedstawieniem, mianowicie – obraz choreograficzny.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.