Nie ma jak w rodzinie
Co robi Norbert Rakowski? Bawi się we wszystko, co Dogma 95 definitywnie odrzuca. Jako reżyser teatralny ma do tego święte prawo. Tylko że znowu chodzi o uzyskiwane efekty. A są one takie, że jako widz szybko zaczynam odnosić wrażenie, że Rakowskiego nie tyle interesuje sama historia, co sposób jej opowiadania.
Słanie małżeńskiego łoża
Premiera Seksu nocy letniej w Teatrze im. J. Osterwy w Lublinie to jeszcze jeden przykład , że twórczość Woody’ego Allena jest już obecna na stałe w repertuarach polskich teatrów.
Takie małe fanaberie
Wałbrzyskim Fanaberiom przez dwanaście lat ich istnienia udało się być może najważniejsze – zjednały sobie życzliwą widownię.
„W moim końcu jest mój początek”
Siedząc na widowni Dużej Sali i spoglądając na minimalistyczną, czarno-białą scenografię Macieja Chojnackiego, myślałam o Marii Stuart Juliusza Słowackiego.
Nie mówię „żegnaj”, lecz „do widzenia”
Płaczemy nad naszą młodością chmurną i durną. Nad umarłym-żywym Raczakiem i nad samymi sobą.