W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
Przesłuchanie
Spektakl Libera, rzetelnie przemyślany i sprawnie skonstruowany, podobnie jak głośny gest Sinéad O’Connor nawołuje do przebudzenia.
Śmiercionośne
„W jaki sposób raz na zawsze położyć kres męskiej, toksycznej hegemonii i dominacji medialnej?” – pyta w tekście programowym współautor sztuki Grzegorz Stępniak.
Zmowa kobiet
W przedstawieniu Marcina Libera świat, w którym przyszło funkcjonować bohaterom, nie jest przerażający, ale dziwny.
Everybody start to swing
Everybody start to swing
Komedia Philipa Barry’ego jest komedią charakterów, którym warto się przyglądać przez dwie godziny z przerwą.















