Les Émigrants, reż. Krystian Lupa, Odéon-Théâtre de l’Europe w Paryżu

Wygnani, wykreowani, fantazmatyczni

Wygnani, wykreowani, fantazmatyczni
Pokazani w Odeonie Emigranci trafili do mojej wrażliwości bardziej jako ciąg przemieszanych ze sobą obrazów.
Współczesny dramat grecki. Antologia, tłum. Ewa T. Szyler, Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego

Czytając Greków

Czytając Greków
Antologię Współczesny dramat grecki w wyborze i tłumaczeniach Ewy T. Szyler, pod redakcją Doroty Buchwald czytałem z zapałem, jaki rzadko towarzyszy lekturom podobnych publikacji.
Hotel H.****, reż. Dominika Knapik, Hertz Haus z Gdańska

Final girls

Final girls
Świetne, fenomenalnie pojemne przedstawienie Hotel H.**** Hertz Haus i Dominiki Knapik to kolejna opowieść o kobiecym ciele.
Złote płyty, reż. Mateusz Pakuła, Teatr Muzyczny Capitol we Wrocławiu

Kosmici chcą miłości

Kosmici chcą miłości
Kosmiczną love story zapisaną na odwrocie pocztówki od Ziemian dla mieszkańców dalekich planet Mateusz Pakuła doprawia dawką absurdalnego poczucia humoru.
Polak sprzeda zmysły, reż. Michał Buszewicz, Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu

Tragiczny dylemat

Tragiczny dylemat
Takich przedstawień jak Polak sprzeda zmysły ostatnio zdecydowanie mi w teatrze brakuje. Chciałoby się bowiem więcej wieczorów bez upartego przekonywania przekonanych w jakże słusznej sprawie.
Sen nocy letniej, reż. Jan Klata, Teatr Nowy w Poznaniu

Dwa teatry

Dwa teatry
Setne urodziny poznański Teatr Nowy świętował premierą Snu nocy letniej. Jan Klata przygotował spektakl o męskiej władzy.
Casting, reż. Mateusz Atman, Agnieszka Jakimiak, Teatr Collegium Nobilium

Bonobo albo nie bonobo

Bonobo albo nie bonobo
Casting nie jest tylko o tym, co młodzi artyści potrafią, ale również o tym, z czym się mierzą.
Wariacje enigmatyczne, reż. Artur Tyszkiewicz, Teatr Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie

Talent i rutyna

Talent i rutyna
W spektaklu Artura Tyszkiewicza autotematyczność nie została w pełni wyartykułowana.

Językami mówić będą…

Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.

Gusła

Spisek smoleński Lecha Raczaka, zrealizowany z zespołem Orbis Tertius, jest bardzo mądrym i potrzebnym głosem w debacie publicznej na temat relacji społecznych opartych na wrogości.