Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
Tęsknoty Goebbelsa
Gdyby Czechow po stu latach miał na nowo pisać teatralną scenę Trieplewa, to może opisałby ją tak, by wyglądała jak Goebbelsowski Max Black.
Wciąż współczesny
Wielką zaletą tego spektaklu jest prosty fakt: nic nie przeszkadza w pełni wybrzmieć ważnym fragmentom tekstu, dobitnie i czysto wypowiedzianego, którego potoczystą polszczyznę zawdzięczamy Maciejowi Słomczyńskiemu.
Rosita, Bianca, Carmela i inne dziewczyny z dzielnicy
Cafe Luna, czyli najnowszy spektakl Józefa Opalskiego, rozpoczynający sezon w gdyńskim Teatrze Miejskim i inspirowany kinem Pedro Almodóvara.
Teatr hałasu
Heiner Goebbels to dziś jeden z najsławniejszych w świecie twórców teatru komponowanego.