Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
W rytmie transformacji
Temat, po który sięgnęli Łukasz Czuj i dramaturg Michał Chludziński na polskich scenach był już ukazywany w różnych wariantach. Wersja gliwicka zdecydowanie stawia na formę muzyczną.
Dobrzy ludzie
Spektakl Augustynowicz, zamykający rok 2016 w Teatrze Wybrzeże i towarzyszący obchodom siedemdziesiątych urodzin gdańskiej sceny, jest w całej swej rozciągłości wizją skrajnie radykalną.
Mrożek, czyli gąbka
Stało się. Najbardziej zapomniana część dramaturgicznej spuścizny Sławomira Mrożka opuściła literacki czyściec.
Aktorska belle époque
Aktorska belle époque
Można by tę książkę polecać do poduszki, gdyby nie ryzyko, że lektura przeciągnie się do rana.