Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
PPA OFF: Ścigani przez członek (cz. 2)
Dziwaczki to teatralny rytuał czuwania nad zmarłą połączony z poetycką alegorią trudów pośmiertnych duszy niegotowej do ostatecznego odejścia.
Science fiction w stylu retro
Mariusz Grzegorzek potrafi z niezbyt ciekawego tekstu Jennifer Haley zrobić efektowne widowisko.
PPA OFF: Wkurwieni i Whitney Houston (cz.1)
Wątek kobiet w „męskim świecie” wyraźnie zdominował pierwszą połowę nurtu OFF.
Wrzuciliśmy luzik
Poznańska inscenizacja Footloose, ku mojemu sporemu zaskoczeniu, dość dobrze mieściła się na ciasnej scenicznej przestrzeni przy ulicy Niezłomnych 1e.