Kokaina i sprawiedliwość dla wszystkich, reż. Szymon Kaczmarek, Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu, Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu

Drug Story
Nie jestem fanem estetyki Pulp Fiction. Kolekcja skeczów rzadko daje się nanizać na nić wielkiej narracji, spektakl Szymona Kaczmarka wydaje się więc nierówny.
Sny, mary i koszmary
Teatralna wersja Mulholland Drive przypomina wiele ważnych pytań sugerowanych przez film Davida Lyncha.
Odpuść nam nasze winy
1946 to znakomity spektakl, mądry i chwalebnie erudycyjny, w którym każda myśl, także cudza, ma swoje uzasadnienie.
Potęga scenicznego istnienia
Janusz Orlik zaproponował nam coś oryginalnego i „samoswojego”, coś, co w dodatku nas ciekawiło, wciągało, wręcz pochłaniało.
Margines ryzyka
Zatokę Suma ogląda się jak zbiór dezorientujących etiud toczących się bezładnie od pomysłu do pomysłu, luźno połączonych tematem przewodnim.