Bałwan czy spryciarz?
W Och-Teatrze Józefa Szwejka gra Zbigniew Zamachowski i rola ta jest dla niego stworzona. Zamachowski, z wiecznie przyklejonym do twarzy uśmiechem, buduje postać zagadkową, niejednoznaczną, łączącą sprzeczności. Podąża za oryginałem i tworzy wizerunek bohatera, który do końca pozostawia widzów w niepewności, czy cierpi na wrodzony kretynizm, czy tylko jest przebiegłym błaznem udającym głupka.
1968/PRL/Teatr, red. Agata Adamiecka-Sitek, Marcin Kościelniak, Grzegorz Niziołek, Warszawa: Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, 2016

Polifonie pamięci
Co by się stało, gdyby o Marcu – jego historycznych preludiach i epilogach – pomyśleć w kategoriach jednej opowieści zbierającej wszystkie niespójne i pozornie gryzące się ze sobą wątki w całość?
Dlaczego nie po prostu?
Przypuszczam, że Wojciech Faruga nie reżyserował Antoniusza i Kleopatry, by pierwszą rzeczą, która przyjdzie widzowi do głowy na myśl o tym spektaklu, była plastyka.
Je ne regrette rien…
Je ne regrette rien…
Paryż i Ty to rewelacyjna propozycja na spędzenie karnawałowego wieczoru w teatrze.
Teatralny świat Thomasa Bernharda
Kategoria teatralności… jest pozycją, którą niewątpliwie warto polecić każdemu zainteresowanemu literaturą Thomasa Bernharda.
Moja Maryla
Małgośka z Zielonej nie jest spektaklem, którego Teatr Lubuski powinien się wstydzić, ale też widywałam na tej scenie dużo lepsze przedstawienia – także muzyczne.