Cezary idzie na wojnę, reż. Cezary Tomaszewski, Komuna Warszawa

Analiza ramowa

Spektakl Cezary idzie na wojnę nie wykracza poza intelektualny żart, grę znaczeniami, bezpieczną zabawę.
Zapiski z wygnania, reż. Magda Umer, Teatr Polonia

Lekcja odpowiedzialności

Żyd, komunista, socjaldemokrata, rowerzysta, wegetarianin, homoseksualista może zostać przez władze wytypowany na Obcego. To właśnie uświadamiają Zapiski z wygnania.
Zagubiony chłopiec, reż. Paweł Passini, Teatr Lalki i Aktora w Opolu

Atak klonów

Odczytywać Zagubionego chłopca jako ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem gier komputerowych byłoby wielkim uproszczeniem.
OUÏ, Camille, 39. Przegląd Piosenki Aktorskiej, Wrocław

Ekstaza intelektu

Eksperymenty muzyczne Camille są wyjątkowo oryginalne. Nowatorskie brzmienia i unikalne możliwości wokalne, często przetwarzane komputerowo, artystka łączy z archaicznymi rytmami i prostym przekazem słownym.
Masara, reż. Stanisław Mojsiejew, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie

Kilka postaci w nieistniejącym świecie

Masara nie jest dobrym przedstawieniem. Ale to niewątpliwie spektakl, w którym aktorzy Starego Teatru stworzyli kilka bardzo dobrych ról.
Jagoda i niedźwiedzie, reż. Jerzy Moszkowicz, Scena Wspólna w Poznaniu

Jagoda widzi misie

Jerzy Moszkowicz oraz czwórka aktorów zrobili, co mogli, by tchnąć życie w tę historię, nie tyle może „odjechaną”, co dramaturgicznie „rozjechaną”.
Spójrz na mnie, reż. Adam Ziajski, Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach

Sfery widzialności

Wyjątkowość spektaklu Spójrz na mnie polega na tym, że nie wytwarza on opozycji między sferą widzących i niewidomych.
Operetka, reż. Waldemar Zawodziński, Teatr Studyjny Szkoły Filmowej w Łodzi

Galop Filmówki

Operetka przywołuje wspomnienie jednego z najlepszych spektakli przygotowanych przez Waldemara Zawodzińskiego ze studentami Filmówki – Amadeusza Petera Shaffera .

Ryszard 33 i 1/3

Zanim zaczął się Ryszard III Adama Sroki, kupiłem w teatralnym bufecie sok opatrzony kapslem z napisem: „Da radę”. Tym razem naziemny Teatr Polski rady nie dał. Ani zespół, ani reżyser.

Idzie nowe

Można na próbę przyjąć, że w teatrze idzie nowe. A czy puenta tego marszu będzie jak na rysunku Andrzeja Mleczki „...stare jedzie”, czy jak z Olewicza z płyty I Ching (Księga przemian) „całe we krwi” – zobaczymy; mam nadzieję, że wyłącznie na rzeszowskim festiwalu w przyszłym roku.