27 grudnia, reż. Jakub Skrzywanek, Teatr Polski w Poznaniu

Powstanie zamieszanie

27 grudnia to spektakl adresowany do młodych widzów, jednak dobrze bawić się na nim – i czegoś nauczyć – mogą także dorośli.
Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach, reż. Michał Siegoczyński, Teatr Miejski w Gliwicach

Najmrodzki Gangster Star

Najmrodzki Gangster Star
Trudno się dziwić, że Najmrodzki… stał się frekwencyjnym sukcesem, skoro nawet sami aktorzy czerpią autentyczną frajdę z uczestniczenia w spektaklu.
Miłość do trzech pomarańczy, reż. Paweł Aigner, Teatr Animacji w Poznaniu

Evviva dell'arte!

Evviva dell'arte!
W Miłości do trzech pomarańczy zdecydowanie przeważa żywioł bezinteresownej, nieobciążonej politycznie zabawy.
Piaskownica / Pierwszy raz, reż. Grzegorz Chrapkiewicz, Teatr im. L. Solskiego w Tarnowie

On a Ona

On i Ona to bohaterowie dwóch sztuk Michała Walczaka, które w tarnowskim teatrze wyreżyserował Grzegorz Chrapkiewicz.
Kobiety objaśniają mi świat, reż. Iwona Kempa, Teatr Nowy w Krakowie

Puszka Pandory

Kobiety objaśniają mi świat dzięki swojej formie i jakby półprywatnemu istnieniu aktorek na scenie przypomina z jednej strony koncert, z drugiej – zaproszenie do dyskusji.
Horror szał, reż. Jacek Jabrzyk, Teatr Zagłębia w Sosnowcu

Show bez szału

Horror szał został przedpremierowo wystawiony na sosnowieckiej scenie 31 grudnia. Jacek Jabrzyk, nowy dyrektor artystyczny Teatru Zagłębia i reżyser spektaklu, wybrał tę datę nieprzypadkowo.
Władca much, reż. Mateusz Atman, Aneta Groszyńska, Agnieszka Jakimiak, Scena Robocza w Poznaniu

Profesor Zimbardo na bezludnej wyspie

Władca much to metateatralne widowisko, którego składniki przenikają się wzajemnie, prowokując dyskusję na tak ważne tematy, jak władza i wolność, kultura obywatelska czy edukacja.
Mój niepokój ma przy sobie broń, reż. Wiktor Loga-Skarczewski, Akademia Sztuk Teatralnych im. St. Wyspiańskiego w Krakowie

Wyspy Nieszczęśliwości

Przestańcie się wreszcie samookłamywać! Ostrzegają nas twórcy na czele z reżyserem Wiktorem Loga-Skarczewskim.

Czy chcemy być wolni?

Czy chcemy być wolni?
Przełamując fale Any Nowickiej wybrzmiewa inaczej niż film von Triera. Owszem, nadal istotne okazuje się pytanie o granice poświęcenia „w imię miłości”, ale mnie zainteresowała inna kwestia, najważniejsza w krakowskim przedstawieniu

Czarny róż

Czarny róż
Teatr O.de.la jest teatrem tańca, choć jego założycielka i choreografka wszystkich spektakli, Marta Bury, proponuje inny termin na to, co zwykliśmy nazywać przedstawieniem, mianowicie – obraz choreograficzny.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.