Diariusz tumultu w Wólce Biskupiej

Mój przyjaciel Michał Merczyński, człowiek, którego energia napędzała 24 edycje festiwalu, któremu przez 20 lat pomagałem w roli dyrektora artystycznego, pod naciskiem władz miasta, policji lub samodzielnie podjął złą i przedwczesną decyzję. Nie można poddawać się na samą wiadomość, że nieprzyjaciel ogłosił mobilizację. Trzeba przynajmniej stanąć z nim oko w oko. Walczyliśmy o wolność, żebyśmy mogli być mniej odporni na przemoc. Ale z wolności należy korzystać. I raz na 25 lat zmobilizować się w jej obronie. Takie opinie wygłaszam w wywiadzie dla lokalnej edycji „Gazety Wyborczej”. Ukaże się oczywiście w piątek, dzień niegdyś dedykowany postom i umartwieniom.

Kołonotatnik 9: Prawdziwy koniec „pikników”

Ani Grobelny, ani Gądecki przedstawienia nie widzieli. Ba – w ogóle nie chodzą do teatru. Spektaklu Golgota Picnic nie widziała także spora część autorytetów broniących widowiska, w tym Jurek Owsiak. A mimo to wszyscy zabierają głos na jego temat.

Nauka to wolność?

Gnieźnieński teatr, który na początku czerwca wystawił Kto się boi Virginii Woolf?, sięgnął po nowe tłumaczenie dramatu Albeego autorstwa Jacka Poniedziałka, które niniejszym miało swoją sceniczną prapremierę.

Wszystko jedno, co o 19.00, czyli muzyka zawsze zwycięży

Ostatnio wielu reżyserów operowych wciąż usiłuje nam uświadomić, że opera jednak jest teatrem.

Gdzie jest brat twój?

Kwestia „braterstwa” została potraktowana przez twórców Bliskich Nieznajomych dość szeroko.

Rama w ramie, czyli Szekspir skopany

Oficjalnie na afiszu napisano, że dziełem obu jest adaptacja, w związku z czym mamy tu istotną wzmiankę „Kupiec wenecki WEDŁUG Szekspira”.

Kołonotatnik 6: Twarz z gazety

Siniec na pół oka, krew u nasady nosa. U góry anons: „Scena Za Ścianą” i tytuł przedstawienia: Szkoła żon. Pod spodem hasło: „Przerwij spektakl przemocy” i numer telefonu.

Potęga akceptacji

Ryl-Krystianowski podszedł do tekstu Guśniowskiej nie jak do atrakcyjnej narracji, lecz jako do nośnika ważnego i mądrego znaczenia.

Les Misèrables

Paweł Szkotak sięgnął po najczęściej grane w Polsce dzieło duetu Brecht-Weill – Operę za trzy grosze.

Teatr – odtrutka

Szpak Fryderyk w gnieźnieńskim Teatrze im. Fredry jest przeznaczony dla dzieci od lat czterech do dwunastu i nie ma sensu niczego komplikować.