Schulz. Skrawki, reż. Konrad Dworakowski, Teatr CHOREA

Straszny smutek błazeńskich golemów

Straszny smutek błazeńskich golemów
Zgodnie z tytułem – Schulz. Skrawki – nic tu nie jest całe, pełne i skończone.

K/261: Trzy fotografie

K/261: Trzy fotografie
Myślę o roli Agnieszki Więdłochy jako o czymś niezwykłym w tym niepełnym, niedokończonym, przysłoniętym pandemią sezonie.

K/259: Zawód

K/259: Zawód
Skoro artyści są sami i słabi, odcięci od swojej podstawowej broni – możliwości aktywizacji widowni, grania na jej emocjach – da się przeprowadzić za ich plecami kilka operacji kluczowych.

Monitory nas nie ocalą

Monitory nas nie ocalą
Humanka rozgrywa się w dekoracjach – jak to określił autor – „nieodległej przyszłości", są one jednak dla mnie tylko pretekstem. Rozmowa z reżyserką Leną Frankiewicz.

K/252: Ściana i ciało

K/252: Ściana i ciało
Oglądałem nowy spektakl Darii Kopiec ze słupskiego Teatru Nowego, opowiadający o dojrzałości i pustce, o zapełnianiu i utracie, o wzajemnych relacjach miłości i przestrzeni.
Ander-sen, reż. Tomasz Kaczorowski, Teatr Pinokio w Łodzi

Baśnie z dreszczykiem

Baśnie z dreszczykiem
Fraz, które bawiłyby się urokiem słów z takim wdziękiem, jak te ze spektaklu Ander-sen, nie usłyszy się obecnie w Łodzi w żadnym innym przedstawieniu dla dzieci.
Dzieci widzą duchy, reż. Mariusz Grzegorzek, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi

Ubiera, zamiast rozbierać

Ubiera, zamiast rozbierać
O czym jest spektakl Dzieci widzą duchy? O badziewiu naszych czasów?
Humanka, reż. Lena Frankiewicz, Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka

Człowiek robotowi małpą

Człowiek robotowi małpą
Humanka to spektakl z kategorii „zrobionych” – z aktorami grającymi postaci, ze scenografią metaforyzującą kilkuwątkową fabułę, z dobrą techniką i pomyślanymi strojami.

Naszość albo śmierć

Naszość albo śmierć
Czujemy wszyscy jakiś rodzaj strachu, lęku przed nieznanym, ale nieuniknionym końcem, o którym od jakiegoś czasu głośno mówią naukowcy, a od niedawna też artyści.
Viva la Mamma!, reż. Roberto Skolmowski, Teatr Wielki w Łodzi

Czego nie słychać

Czego nie słychać
Wyjątkowe doświadczenie, jakie gwarantuje Viva la Mamma! w reżyserii Roberto Skolmowskiego, to wyjątkowa nuda.