Bajka o pięknym łabędziu, reż. Aleksandra Grabowska-Szych, Artur Szych, Teatr Ogródkowy Oli i Artura w Poznaniu

Czułość i troska

Czułość i troska
Scenariusz Bajki o pięknym łabędziu i jego teatralna realizacja nie są arcydziełami. Są jednak w tym spektaklu poruszające chwile więzi między aktorem i postacią.
Królestwa, reż. Justyna Sobczyk, Teatr Lalek Guliwer w Warszawie

Spotkania

Spotkania
W Królestwach według tekstu Marty Stańczyk nikt nie umiera, a jeśli wpadnie do czarnej dziury, to za chwilę wraca na scenę cały i zdrowy. I przeżywa kolejne przygody, albowiem to właśnie o przygody w tym znakomitym przedstawieniu chodzi.
Golec, reż. Paweł Wolak i Katarzyna Dworak, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Czy golec ma prawo być goły?

Czy golec ma prawo być goły?
Golec legnickiego duetu PiK to apel o otwartość, empatię i tolerancję.
Jak Nielemka i Lemtak świat ratowali, reż. Agata Elsner, Kuba Kapral, Grupa Circus Ferus z Poznania

No nie! Takie inteligentne – dla dzieci?!

No nie! Takie inteligentne – dla dzieci?!
Grupa Circus Ferus dała dzieciom i dorosłym szansę dobrej zabawy przesyconej mądrą, gorzką, iście lemowską refleksją nad światem i zaludniającym go zbiorowiskiem istot.
Bezmatek, reż. Marcin Liber, Teatr Ludowy w Krakowie

Nie-odchodzenie

Nie-odchodzenie
Bezmatek w adaptacji Marcina Libera wybrzmiewa nieco inaczej niż książka Miry Marcinów. To bez wątpienia jedna z zalet tego kameralnego spektaklu.
Tonja z Glimmerdalen, reż. Karolina Maciejaszek, Teatr Miniatura w Gdańsku

Gofrowe serce

Gofrowe serce
Polecane dla dzieci w wieku od ośmiu lat wzwyż przedstawienie Karoliny Maciejaszek jest przemyślane inscenizacyjnie.
WITAMY W ŚWIĄTYNI SZTUKI, słuchajcie, a będzie wam dane, reż. Martyna Majewska, 42. Przegląd Piosenki Aktorskiej

Sztuka transgresji

Sztuka transgresji
Liczne transgresje podczas Gali dokonywały się w wyjątkowo malowniczych okolicznościach scenicznych i akustycznych. Piękno zdawało się usprawiedliwiać najbardziej nawet radykalne przekroczenia.
Baron Münchhausen dla dorosłych, reż. Maciej Wojtyszko, Teatr Narodowy w Warszawie

Fantazjuję, więc jestem

Fantazjuję, więc jestem
Wojtyszko konfrontuje postawę marzyciela i awanturnika z założeniami epoki oświeceniowej, której fundamentem jest wiara w rozum. Münchhausen ustawia się w kontrze do tej wizji świata.

Czy chcemy być wolni?

Czy chcemy być wolni?
Przełamując fale Any Nowickiej wybrzmiewa inaczej niż film von Triera. Owszem, nadal istotne okazuje się pytanie o granice poświęcenia „w imię miłości”, ale mnie zainteresowała inna kwestia, najważniejsza w krakowskim przedstawieniu

Czarny róż

Czarny róż
Teatr O.de.la jest teatrem tańca, choć jego założycielka i choreografka wszystkich spektakli, Marta Bury, proponuje inny termin na to, co zwykliśmy nazywać przedstawieniem, mianowicie – obraz choreograficzny.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.