Tajemnice Margot

Wojciech Faruga przekracza granice gatunku i słynną historyczną powieść Aleksandra Dumasa traktuje jako materiał dla teatralnego eksperymentu.

Nie tędy

Nie-boska komedia zdaje się zrodzona z niemocy. Ale ten gest nie wywołuje we mnie ulgi współodczuwania.

Wszystko gra

Sensacja: Marta Guśniowska – autorka licznych dramatów, zdecydowała się w końcu na wyreżyserowanie prapremiery swego własnego tekstu!

Jakie czasy, takie biesy

Biesy w Teatrze Miejskim im. Gombrowicza obejrzałam, kiedy w środowisku trójmiejskich teatromanów zdążyła rozejść się już dobra nowina o sukcesie artystycznym, tak bardzo potrzebnym gdyńskiej scenie.

Być jak…

Bohater Być jak Charlie Chaplin wbrew pozorom wcale nie chce wchodzić w skórę słynnego komika.

Zakazany owoc

Krystyna Janda, reżyserująca Upadłe anioły na scenie warszawskiego OCH-Teatru, zdołała połączyć dwa światy: minionej epoki i ponadczasowego humoru.

Evviva l'arte?

Evviva l'arte?
Książeczkę Grzegorza Jankowicza połknąłem z wielką przyjemnością w jeden wieczór. Czytałem powoli, smakując zdania i podkreślając wybrane kawałki.

O, Calcutta, mamma mia, toż to kabaret na dachu!

Ach! Odessa – Mama… to nie jest spektakl do przemyślenia, to spektakl do zachwycenia się.

Jak napisać modny dramat?

Jak napisać modny dramat?
Teatr Narodowy podjął próbę otwarcia na współczesną polską dramaturgię. Niestety nie można jej uznać za udaną. Feblik to kręcenie loków na łysinie, żeby przywołać znakomity aforyzm Karla Krausa.