Teatrzyk Zielona Gęś, czyli wstrząs metafizyczny w piętnastu konwulsjach. Kurtyna nie opada nigdy. Prawie nigdy, reż. Paweł Aigner, Teatr Animacji w Poznaniu

Szaleństwo na zielono
Szaleństwo na zielono
Kiedy dowiedziałem się, że będę recenzował Zieloną Gęś, którą w poznańskim Teatrze Animacji reżyseruje Paweł Aigner, to po pierwsze, bardzo się ucieszyłem.
Chłopcy z zapałkami
Wrocławska wersja Biedermanna i podpalaczy niedaleko uciekła od najzwyklejszej farsy – takiej z trzaskaniem drzwiami, „niespodziewanymi” zwrotami akcji i nadekspresywnym aktorstwem.
Hopla żyjemy!
Można powiedzieć, że spektakl Kany to typowy przykład teatru zaangażowanego „w sprawie”.
Księżyc świeci nad Wałbrzychem
Cezary Tomaszewski, podążając za credo autorki Café Müller, stara się koncentrować nie na tym, jak się ludzie ruszają, tylko na tym, co nimi porusza.
Czarownice dają czadu
Wspomniana muzyczna uroda tego spektaklu-oratorium zasadzała się nie tylko na przejmującym, sugestywnym śpiewie, lecz także na ciekawym doborze instrumentarium.