Teatr, przede wszystkim teatr. Festiwal Perspektywy

W centrum festiwalu Perspektywy było pytanie o wpływ działań teatralnych na człowieka; zarówno na wykonawcę, jak i na odbiorcę.

„Ktoś musi być mały, żeby inni byli duzi”

Wartki, bardzo ciekawy spektakl Michała Derlatki zaskakuje różnorodnością pomysłów, zarówno scenariuszowych, jak i inscenizacyjnych.

Kto się boi letnich os?

W przedstawieniu Na Woli aktorzy zręcznie i przekonująco tworzą postacie nierozpoznane do końca, zagadkowe. Otwierają się przed sobą i widzem na chwilę po to tylko, by już w następnej kwestii podważyć autentyczność poprzedniej wypowiedzi.

Miłość, młodość, Mamma Mia!

Aktorzy Teatru ROMA stworzyli widowisko w niczym nieustępujące najważniejszym światowym scenom.

Matka Boska Gejowska

Zawiodą się ci, którzy oczekują, że Melancholia/Violetta Villas to sceniczna biografia ekscentrycznej diwy.

W gąszczu opowieści

Czarny ogród to wybitnie niesceniczne dzieło, które poddane teatralnej adaptacji całkiem zmienia swój charakter.

Teatr i to, co poza nim

Sprawa Gorgonowej to jedno z nielicznych przedstawień, jakie oglądałam w ostatnim czasie, które nie pozostawia mnie obojętną.

Bałagan i harmider?

Bałagan i harmider?
Spektaklokoncert, psychoanalityczna wizyta u logopedy, kolaż teatralno-muzyczny, performans, dadaistyczny happening – wszystko być może, kiedy siedzimy na krzesłach Teatru Polskiego w Podziemiu we wrocławskiej Piekarni.

Księga Nudy

Księga Nudy
Księgi Jakubowe Olgi Tokarczuk w reżyserii Michała Zadary w Teatrze Narodowym to spektakl przegadany i nudny, choć chwilami pięknie malowany i na zgrabnym pomyśle oparty.

Chwila

Chwila
W 2023 roku Sopocki Teatr Tańca będzie obchodził ćwierćwiecze istnienia. Będzie to zarazem ostatni rok artystycznej pracy powołanej przez Joannę Czajkowską i Jacka Krawczyka sceny. A na pewno w kształcie takim, jaki znamy.

Por, soczewica i stara szklarnia

Por, soczewica i stara szklarnia
To nie pierwsze przedstawienie Macieja Podstawnego i Doroty Kowalkowskiej dla dzieci i młodzieży. Wałbrzyski tandem wspomagany scenariuszowo przez Jana Czaplińskiego znakomicie się w warszawskim krajobrazie teatralnym odnalazł.