Władza, reż. Andrzej Bubień, Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu

Władza dobrze skrojona

I jeśli nie domagam się od teatru widowisk politycznych, to często zdarza mi się tęsknić za konkretem. Na Władzy właśnie za konkretem tęskniłem.
Trojanki, reż. Kamila Michalak, Teatr Polski w Poznaniu

Kobiety na zgliszczach

Wśród pełnego grona realizatorek spektaklu w Teatrze Polskim próżno szukać by mężczyzny – to znamienny fakt.
Miarka za miarkę, reż. Oskaras Koršunovas, Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy

Jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą…

Jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą…
Aż strach pomyśleć, na ile zawarta w Szekspirowskiej Miarce za miarkę diagnoza rzeczywistości okazuje się trafna po czterech z górą wiekach od czasu jej powstania.
Nie całkiem wesoła historia, reż. Józef Opalski, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie

Bezsenność i wstyd

Nie tylko niewesoła, ale też duszna i mroczna jest adaptacja Nieciekawej historii Czechowa, zrealizowana w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie przez Józefa Opalskiego.
41. Opolskie Konfrontacje Teatralne „Klasyka Polska”, Opole 5 – 10 kwietnia 2016

Żyć nie umierać

Po czterdziestu latach swojej historii Opolskie Konfrontacje po raz kolejny dość radykalnie zmieniają formułę.
Hymn narodowy, reż. Przemysław Wojcieszek, Teatr Modrzejewskiej w Legnicy

Taniec z gwiazdą

W Hymnie narodowym Wojcieszek nie oszczędza nikogo. Obie grupy są diabła warte. Prawica i lewica. Być może-PiS i być może-KOD.
Po Burzy Szekspira, reż. Agata Duda-Gracz, Teatr Muzyczny Capitol we Wrocławiu

Burza w szklance wody

Agata Duda-Gracz to wizjonerka i inscenizatorka obdarzona wyjątkowo oryginalnym talentem. Powinna tworzyć arcydzieła. Co ją blokuje? Nie wiem.
Krzywicka/Krew, reż. Alina Moś-Kerger, Teatr Modrzejewskiej w Legnicy

Plemię Ireny

Krzywicka/Krew ma widzowi o wiele więcej do zaoferowania, szczególnie w warstwie wizualno-akustycznej, niż „jeszcze jeden” spektakl feministyczny.

(Nie)przekładalności

(Nie)przekładalności
Translacje to spektakl o relacjach oraz ich rozmaitych trajektoriach. Performerki i performerzy czasem zdają się ze sobą konkurować, kiedy indziej współtworzą wielocielesny i współoddychający organizm. Metronomy ujednolicają tempo, ale nie ekspresję. Ich obecność na poziomie symbolicznym jest, jak sądzę, wezwaniem do uważności – przede wszystkim na innych oraz na to, co wydarza się wokół nas.

Bez celu

Bez celu
Ale po co miałbym bronić Smoleńska w Teatrze Nowym? Nie wiem. Podobnie jak osoby odpowiedzialne za powstanie tego spektaklu nie wiedzą, po co on powstał.

Wojna ołowianych żołnierzyków

Wojna ołowianych żołnierzyków
Jacek Bunsch, inscenizując Księdza Marka, ugrzązł na artystycznej mieliźnie. I nawet jeśli tytułową rolę Macieja Tomaszewskiego uznamy za popis aktorskiego kunsztu, nie ma w reżyserskiej interpretacji poematu dramatycznego Juliusza Słowackiego ni krzty pięknej katastrofy.