Mapa i terytorium, reż. Ewelina Marciniak, Teatr Wybrzeże w Gdańsku

Mapy i terytoria

Ewelinie Marciniak udało się częściowo oddać charakter tej opustoszałej rzeczywistości map, które bronią dostępu do terytoriów.
Dwanaście miesięcy, reż. Bartosz Zaczykiewicz, Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu

Bajeczka bien faite

Bajeczka bien faite
Nie sądzę, żeby generalny powrót do takiego tworzenia teatru dla dzieci był dobrym pomysłem, ale raz na jakiś czas, szczególnie kiedy jest to tak dobrze zrobione przedstawienie, jak spektakl Zaczykiewicza, oglądanie czegoś tak uroczo staroświeckiego może dać prawdziwą przyjemność.
Czego nie widać, reż. Paweł Dangel, Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi

W oleju i bez ikry

Zupełnie nie rozumiałem triumfalizmu popremierowych przemówień reżysera i kierownictwa Nowego, o tym, że zrobienie udanego Czego nie widać jest trudniejsze niż zrobienie dobrego Ryszarda III.
9. Międzynarodowy Festiwal Boska Komedia w Krakowie

Muzyczne kręgi Dantego

Dziesięć dni Boskiej Komedii już za nami. Można powiedzieć, że tegoroczna edycja należała do młodych twórców.
Great Poland, reż. Aleksandra Jakubczak, Teatr Polski w Poznaniu

Ten akurat sen nie ma, niestety, lepkości wódki

Zamiast „jazdy po bandzie” mamy na ogół „jazdę po łebkach” i stereotypach, jak w spektaklu Great Poland.
Dobry wieczór winni czarodzieje, reż. Marek Kościółek, Teatr Krzyk z Maszewa

Czarne trumniaki na bose stopy

Teatr Krzyk ma już materiał, nad którym może dalej pracować. Wszak work in progress to też wynalazek offu.
Moby Dick, czyli koniec demokracji, reż. Maciej Podstawny, Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu

Paluszki rybne

Moby Dick jest spektaklem bardzo wałbrzyskim jeszcze z kilku powodów. Reżyserią i opracowaniem tekstu zajął się dyrektor artystyczny teatru Maciej Podstawny.
55.Rzeszowskie Spotkania Teatralne, 3.Festiwal Nowego Teatru, Rzeszów 2016

Zmierzch, początek i koncyliacja

Gdyby komuś przyszło do głowy zmienić nazwę rzeszowskiego festiwalu, istnieją podstawy, by nadać mu nowe miano: Festiwal Dobrego Teatru.

Być blisko

Być blisko
Słupski Pan Kuleczka ma moc lustra. Najmłodsi i starsi przeglądają się w działaniach bohaterów i bohaterek, odnajdują w tych gestach siebie, swoich bliskich, osoby z dalszego otoczenia.

Więc tańczmy!

Więc tańczmy!
Ów niewesoły kontekst oraz powtarzany wielokrotnie refren: „Alors on danse” doskonale pasuje mi do przebiegu bezradnych, choć perfekcyjnie wykonanych wygibów na scenie Teatru Nowego.