Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
Ko ko koncertowo
Artur Romański wraz ze swoimi kolegami-lalkarzami i innymi członkami zespołu artystycznego Teatru Animacji zamknął sezon bardzo udanym przedstawieniem.
Ilustrując Brechta
Czy u Kościelniaka jest miejsce na pogadankę o marksistowskiej filozofii? Jest, i to więcej niż u Brechta.
Gatunek (nie)zagrożony?
Mnie Podróże Guliwera poruszyły i skłoniły do myślenia, a nawet ponownej lektury książek przeczytanych dawno, zatartych w pamięci.
To, co dawne – jakże nowe
To, co dawne – jakże nowe
W Warszawskiej Operze Kameralnej od dawna narastała chęć nadawania odmiennych kształtów wciąż utrzymywanym w repertuarze najpopularniejszym operom Mozarta.