Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
Wiadomość od Marzeny
Wszystko dobrze. Jesteśmy szczęśliwi powinno stać się elementem edukacji antydyskryminacyjnej dla młodych ludzi.
Z dzieciakami o wojnie
Rutka łódzkiego Arlekina to spektakl wyjątkowy, w którym o najtragiczniejszych wydarzeniach z historii miasta opowiada się bez banalnych metafor i zdrobnień.
Głos rozsądku
Krytyczny ton przewijający się przez większość tekstów Sieradzkiego wydaje się dzisiaj czymś egzotycznym.