Rok z życia codziennego w Europie Środkowo-Wschodniej, reż. Monika Strzępka, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie

W pułapce oczekiwań
Rok z życia codziennego w Europie Środkowo-Wschodniej opowiada nie tyle o niemożliwości zaistnienia wspólnoty, co o całkowitym braku zainteresowania jej stworzeniem.
Ravensbrück. Miasto kobiet, reż. Zbigniew Brzoza, Teatr Polski w Poznaniu, Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce we współpracy z Fundacją Współpracy Polsko-Niemieckiej

Testament „króli”
Ravensbrück. Miasto kobiet to najdłuższy monodram, jaki kiedykolwiek oglądałam. Trwa niemal dwie godziny.
My? naród?
My? naród?
Czy Dziady Mai Kleczewskiej są o Polsce? Bez wątpienia, ale w trakcie oglądania przedstawienia i już po jego zakończeniu nie mogłam znaleźć odpowiedzi na pytanie: o czyjej Polsce opowiada reżyserka?
Porozdawane role
Porozdawane role
Cezary Tomaszewski oczywiście robi sobie żart z tekstu Calderona, a w każdym razie nie próbuje go poważnie analizować.
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Jeśli spodziewamy się, że na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu (Scena w Malarni) odegrana przed nami zostanie porządna inscenizacja Kordiana i chama Leona Kruczkowskiego, to po mniej więcej kwadransie przekonujemy się, że jesteśmy w błędzie.
Uwaga, leci Banina!
Uwaga, leci Banina!
Magdalena Drab na scenie Lubuskiego Teatru reżyseruje Marzenie Nataszy. Monodram o dziewczynie z bidula, którą pragnienie miłości prowadzi do tragicznej w skutkach obsesji.