Jak się robi cyrk?, reż. Punch Mama (Laura Słabińska), Teatr Guliwer w Warszawie

Jak się robi teatr (dla dzieci i nie tylko)

Premiera warszawskiego Guliwera Jak robi się cyrk? według Iwana Pilnego pokazuje, że warto czasem wracać do przeszłości.
Panny z Wilka, reż. Agnieszka Glińska, Stary Teatr w Krakowie

Kobiety z Wilka

W spektaklu Glińskiej każda z kobiet jest niebywale wyrazista. Są ukształtowane i nie zamierzają wychylać się ze swych stref komfortu.
Orfeusz i Eurydyka, reż. Magdalena Piekorz, Warszawska Opera Kameralna

W stronę Eurydyki

Wraz z premierą Orfeusza i Eurydyki Glucka w Warszawskiej Operze Kameralnej w świecie opery pojawiła się mocna reprezentacja ludzi kina.
Burza Williama Szekspira, reż. Paweł Miśkiewicz, Teatr Narodowy w Warszawie

Możliwości wyspy

W Burzy Pawła Miśkiewicza Prospero nie jest centralną figurą spektaklu, wszystkowiedzącym magiem, rozdającym karty pozostałym postaciom.
Widma, reż. Jarosław Fret, Opera Wrocławska w koprodukcji z Instytutem im. Jerzego Grotowskiego

Ślepy tor

Widma nie są ani piękne, ani pouczające. Nie przybliżają historii, nie ukazują biografii, charakterów.
Pajace / Gianni Schicchi, reż. Michał Znaniecki, Opera na Zamku w Szczecinie

Opera obramowana

Reżyser Michał Znaniecki połączył w jedno przedstawienie dwie opery różnych autorów: Pajace Ruggera Leoncavalla i Gianni Schicchi Giacoma Pucciniego.
Kain, reż. Diego Pileggi, Fundacja Jubilo

Teatr Kainów

Dla Jubilo Kain jest niewątpliwie wielkim krokiem do przodu.
Kupiec wenecki, reż. Szymon Kaczmarek, Nowy Teatr im. Witkacego w Słupsku

Wymiana handlowa

Kupiec wenecki to przedstawienie bardzo dobre aktorsko, konsekwentne, spójne, wynikające z głębokiej lektury.

Się snuje

Wesele Stanisława Wyspiańskiego jest nadal aktualne. Tak przynajmniej wynika z przedpremierowej wypowiedzi reżyserki gorzowskiego Wesela Agaty Biziuk dla lokalnego dodatku do „Gazety Wyborczej”.

Dwie historie

Historia Jakuba jest raczej spektaklem o wierze niż o zwątpieniu. Dlatego też nie ma tu jakiegoś tragicznego rozdzierania szat, a zadawane sobie przez Jakuba pytanie o tożsamość szybko okazuje się retoryczne.

Bez iluzji?

Justyna Sobczyk nie chce reżyserować kolejnej wersji Szewców Witkacego – tym bardziej, że w Starym Teatrze pamięta się jeszcze przedstawienia Jerzego Jarockiego.