8 kobiet, reż. Adam Sajnuk, Och-Teatr w Warszawie

Osiem kobiet i jeden mężczyzna

Przyzwyczaili się, że w czasie, kiedy stolica wchodzi w letni rytm i zanurza się w wakacyjnej aurze, Janda proponuje błyskotliwą rozrywkę na dobrym poziomie.
Nowe szaty króla, reż. Artur Romański, Teatr Animacji w Poznaniu

Ko ko koncertowo

Artur Romański wraz ze swoimi kolegami-lalkarzami i innymi członkami zespołu artystycznego Teatru Animacji zamknął sezon bardzo udanym przedstawieniem.
Opera za trzy grosze, reż. Wojciech Kościelniak, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi

Ilustrując Brechta

Czy u Kościelniaka jest miejsce na pogadankę o marksistowskiej filozofii? Jest, i to więcej niż u Brechta.
Podróże Guliwera, reż. Paweł Miśkiewicz, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie

Gatunek (nie)zagrożony?

Mnie Podróże Guliwera poruszyły i skłoniły do myślenia, a nawet ponownej lektury książek przeczytanych dawno, zatartych w pamięci.
Wesele Figara, reż. Grzegorz Chrapkiewicz; Czarodziejski flet, reż. Giovanny Castellanos, Warszawska Opera Kameralna

To, co dawne – jakże nowe

To, co dawne – jakże nowe
W Warszawskiej Operze Kameralnej od dawna narastała chęć nadawania odmiennych kształtów wciąż utrzymywanym w repertuarze najpopularniejszym operom Mozarta.
Fejk nius, reż. Ewa Kaczmarek, Barbara Prądzyńska, Hacen Sahraoui; Muzułmańskie Centrum Kulturalno-Oświatowe w Poznaniu

„Fejk reality” – groteska i groza

Fejk nius nie jest jakowymś teatralnym arcydziełem, lecz porusza ważny problem.
Traviata, reż. Grażyna Szapołowska, Opera Wrocławska

Super-duper

Grażyna Szapołowska, reżyserka Traviaty na placu Wolności, pomimo buńczucznych zapowiedzi, nie zdołała umieścić akcji opery w świecie współczesnym.
Przegląd prac dyplomowych Studium Ciśnień, 3-5 czerwca 2019, Wrocław

Sześciu wspaniałych

Sześć młodych, utalentowanych absolwentek. Pokazy dyplomowe, które mogliśmy zobaczyć na Scenie Ciśnień, kończą ich trzyletnią edukację.

(Nie)przekładalności

(Nie)przekładalności
Translacje to spektakl o relacjach oraz ich rozmaitych trajektoriach. Performerki i performerzy czasem zdają się ze sobą konkurować, kiedy indziej współtworzą wielocielesny i współoddychający organizm. Metronomy ujednolicają tempo, ale nie ekspresję. Ich obecność na poziomie symbolicznym jest, jak sądzę, wezwaniem do uważności – przede wszystkim na innych oraz na to, co wydarza się wokół nas.

Bez celu

Bez celu
Ale po co miałbym bronić Smoleńska w Teatrze Nowym? Nie wiem. Podobnie jak osoby odpowiedzialne za powstanie tego spektaklu nie wiedzą, po co on powstał.

Wojna ołowianych żołnierzyków

Wojna ołowianych żołnierzyków
Jacek Bunsch, inscenizując Księdza Marka, ugrzązł na artystycznej mieliźnie. I nawet jeśli tytułową rolę Macieja Tomaszewskiego uznamy za popis aktorskiego kunsztu, nie ma w reżyserskiej interpretacji poematu dramatycznego Juliusza Słowackiego ni krzty pięknej katastrofy.

Sen mara…

Sen mara…
Małgorzata Sikorska-Miszczuk i Wawrzyniec Kostrzewski stworzyli teatralny scenariusz, w którym pojawiają się Carollowskie postaci i motywy, ale dość gruntownie przetworzone.