Serce ze szkła. Musical Zen, reż. Cezary Tomaszewski, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, STUDIO teatrgalerią w Warszawie

Jak to zrobić, żeby być szczęśliwą
Jak to zrobić, żeby być szczęśliwą
W krakowskim Sercu ze szkła. Musicalu Zen najbardziej wzruszyło mnie to, co rozpoznaję jako jakość charakterystyczną zarówno dla twórczości Tomaszewskiego jako inscenizatora, Hartung-Wójciak jako dramaturżki i reżyserki.
Comme il faut, albo co się wydarzyło na seconde première
Comme il faut, albo co się wydarzyło na seconde première
Czy ta inscenizacja, bardzo comme il faut – bogata, wystrojona, rozigrana symbolami, utrzymana na najwyższym diapazonie muzyczno-baletowo klasycznego ,fortissimo, podobała się bydgoskim widzom?
Krew pod nosem(dla zabawy to ułani są z Warszawy)
Krew pod nosem
(dla zabawy to ułani są z Warszawy)
(dla zabawy to ułani są z Warszawy)
Nie wiem, czy młodzież ubrana w patriotyczne symbole zwykła chadzać do Teatru Narodowego. Zdaje się jednak, że w tym wypadku powinna.
Piękne nosorożce i pechowe bestie
Połoński nie zawierzył sile dziecięcej wyobraźni, na którą postawił – z powodzeniem – Lech Walicki.
Sajgon czyli horror
Jak przypuszczam, „odczarowanie” miało na celu zniesienie odium „nudności” z opowiadania Conrada i moim zdaniem zupełnie się to zadanie nie powiodło.