Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Jeśli spodziewamy się, że na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu (Scena w Malarni) odegrana przed nami zostanie porządna inscenizacja Kordiana i chama Leona Kruczkowskiego, to po mniej więcej kwadransie przekonujemy się, że jesteśmy w błędzie.
Duch opowieści
Duch opowieści
Uważam Opowieść wigilijną Krofty i Wojtyszko za spektakl warty uwagi, uroczy i doceniający inteligencję widza. Wysłuchanie w przedświątecznych tygodniach historii, która opowiada nie o tym, co w Bożym Narodzeniu powtarzalne i konwencjonalne, ale o tym, co może nas zmieniać.
Chcę! Żądam! Rozkazuję!
Doprawdy „bajecznym” wyczuciem odznaczyła się Roksana Miner, dla której Kajtuś… stał się debiutem reżyserskim. Miejmy nadzieję, że to początek długiej i owocnej kariery artystycznej .
Redefiniujemy!
Związany z poznańskim Teatrem Animacji Festiwal Teatralny Konteksty w czasie kilkunastu już lat swej chwalebnej historii przechodził różne fazy rozwoju, zależnie od koncepcji przyjmowanych przez trzech kolejnych dyrektorów tej sceny.
O miłości
Nieoczywistym lejtmotywem gdańskiego przedstawienia jest temat miłości w różnych jej wymiarach i natężeniu.
Ja, Szu-Hin
Chorążykiewicz jako reżyser postawiła w swojej inscenizacji na połączenie orientalnej ceremonialności z lekką nutką farsową.