Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Przydługie, ale momentami fajne. Z życia wzięte
Jeśli spodziewamy się, że na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu (Scena w Malarni) odegrana przed nami zostanie porządna inscenizacja Kordiana i chama Leona Kruczkowskiego, to po mniej więcej kwadransie przekonujemy się, że jesteśmy w błędzie.
Duch opowieści
Duch opowieści
Uważam Opowieść wigilijną Krofty i Wojtyszko za spektakl warty uwagi, uroczy i doceniający inteligencję widza. Wysłuchanie w przedświątecznych tygodniach historii, która opowiada nie o tym, co w Bożym Narodzeniu powtarzalne i konwencjonalne, ale o tym, co może nas zmieniać.
Sound and fury
Po niemal trzech dekadach performanse tożsamości osób wypędzanych z własnej kultury nie utraciły mocy i aktualności, ale dziś koncerty Test Department to manifesty raczej religijne niż polityczne.
Uciekająca rzeczywistość
Już po pierwszych dniach XV edycji Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość Przedstawiona” można było wyczuć, że z ową współczesnością będzie niejaki problem.
Meldunek z placu boju
Rozdzielanie laurek wymagałoby przepisania afisza, a przecież ta pierwsza należy się jubilatowi Emilianowi Kamińskiemu.
Pajdokrator
Jacek Malinowski – reżyser Króla Maciusia Pierwszego w toruńskim Baju Pomorskim na sceniczną adaptatorkę powieści Korczaka wybrał Martę Guśniowską.