Uciekające panny młode
Paweł Świątek z Magicznej rany Doroty Masłowskiej wycina cztery opowieści z kobiecymi postaciami w rolach głównych. Jego spektakl to maraton porażek, festiwal stand-upów smutkiem podszytych, w którym tęsknota za tym, żeby własny upadek jak najpiękniej udekorować, walczy z instynktem ucieczki.
Być jak…
Bohater Być jak Charlie Chaplin wbrew pozorom wcale nie chce wchodzić w skórę słynnego komika.
Zakazany owoc
Krystyna Janda, reżyserująca Upadłe anioły na scenie warszawskiego OCH-Teatru, zdołała połączyć dwa światy: minionej epoki i ponadczasowego humoru.
Evviva l'arte?
Evviva l'arte?
Książeczkę Grzegorza Jankowicza połknąłem z wielką przyjemnością w jeden wieczór. Czytałem powoli, smakując zdania i podkreślając wybrane kawałki.
O, Calcutta, mamma mia, toż to kabaret na dachu!
Ach! Odessa – Mama… to nie jest spektakl do przemyślenia, to spektakl do zachwycenia się.