Uciekające panny młode
Paweł Świątek z Magicznej rany Doroty Masłowskiej wycina cztery opowieści z kobiecymi postaciami w rolach głównych. Jego spektakl to maraton porażek, festiwal stand-upów smutkiem podszytych, w którym tęsknota za tym, żeby własny upadek jak najpiękniej udekorować, walczy z instynktem ucieczki.
Seks, hajs i głód, kronika rodzinna według Emila Zoli, reż. Luk Perceval, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie.

We władzy życia
Seks, hajs i głód trwa sto trzydzieści pięć minut. Zbyt krótko, by opowiedzieć trzypokoleniową historię, ale wystarczająco, by pokazać mechanizmy działań i relacji.
Burczymuchy muchołapki
Fabryka muchołapek w Teatrze Nowym nie prowadzi do żadnego wniosku poza tym, że reżyseria teatralna jest rzemiosłem trudnym.
Być jak Jackson Pollock
Arcydzieło na śmietniku to przykład gwiazdorskiego teatru na bardzo przyzwoitym poziomie. To świetna propozycja dla tych, którzy od teatru oczekują porządnej rozrywki.
Wielki teatr historii
Teatralnie Królowie wojny wydali mi się jeszcze ciekawsi od Rzymskich tragedii, pomimo bardziej może konwencjonalnej inscenizacji.
Święte wojny
Ostatni syn cieszy przede wszystkim jako kolejny w polskim teatrze spektakl, który bez szczególnego tabu konfrontuje młodą widownię z tematem wojny.