Znachor w świątyni kiczu
Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.
O ewidentności talentów
Dwadzieścia monodramów obejrzanych w ciągu jednego dnia – oto główne doświadczenie festiwalu, które zdecydowanie warto przeżyć.
Gekiga według Verdiego
Gekiga według Verdiego
Lada, dokonując z zespołem artystów dystopijnej kombinacji czasów i estetyk, osiągnął cel. Stworzył spektakl błyskotliwy, inteligentny, wzruszający i inspirujący.
Święci z blokowiska
Chorzowski spektakl Karoliny Kirsz czerpie obficie z kabaretu, recitalu i monodramu.
Wyobraź sobie świat
Reżyserka, co już parokrotnie udowodniła, i tym razem pokazuje, że właśnie dokładnie tyle trzeba, żeby był teatr: sam człowiek ze swoją wyobraźnią.