Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Z czego ten sufit?
...Nie czekajcie to przedstawienie zgłębiające problemy, które w polskiej dramaturgii poruszył już Mrożek w Emigrantach i Głowacki w Antygonie w Nowym Jorku.
Z czego ten sufit?
...Nie czekajcie to przedstawienie zgłębiające problemy, które w polskiej dramaturgii poruszył już Mrożek w Emigrantach i Głowacki w Antygonie w Nowym Jorku.
Nowy wspaniały (?) świat
Firma dziękuje to dobry, niekiedy zaskakujący tekst, a w przedstawieniu Marka Gierszała najważniejsi są aktorzy.
Reportaż z pola bitwy
Teatry zwracają się spektaklem Męczennicy do młodzieży – grupy dotąd raczej zaniedbywanej przez teatr, co na szczęście zaczyna się zmieniać.