Marzenia senne Iwony

Jeśli jest jakieś jedno słowo, które mogłoby opisać koncept Agaty Dudy-Gracz na interpretację Iwony, księżniczki Burgunda, byłoby to słowo „bardziej”.

Ten, co wierzga należycie, będzie walczył dziś w Madrycie

Adaptację bajki Munro Leafa Byczek Fernando pióra Ireny Tuwim doceniłam – należycie – dopiero po przeczytaniu oryginału.

O Dziadach wciąż od nowa

O Dziadach wciąż od nowa
Książka Marcina Góreckiego jest bardzo rzetelną i niezwykle sprawną analizą krytycznoteatralnych tekstów, które podejmują temat inscenizacji Dziadów w latach 1990-2010.

Akuratna rozrywka

Chwila nieuwagi Ogilvy’ego wpisuje się w średnio zabawny obraz rozrywki w naszym kraju.

Minimal dance

…(Rooms by the sea) z cyklu ćwiczenia w patrzeniu to spektakl, który zdecydowanie skierowany jest do widzów obytych z różnymi trendami w tańcu współczesnym.

Smutna komedia?

Choć Levin, a za nim Szczerski opowiada historię niby miłosną, już na wstępie wypadałoby raczej porzucić myśl o magicznych uniesieniach i metafizycznych wzlotach.

Obłęd centralnie zarządzany

Teatr polskiego Października to obowiązkowa pozycja na półce badacza kultury PRL – świetnie uzupełni pomnikowe już pozycje Marty Fik, niejako „doświetlając” opisane w nich wydarzenia i sprawy.

Małgośka zgubiła Miszcza albo zły sen recenzentki

Nagle mi się zwidziało, że siedzę w piwnicy bloku przy Alternatywy 4, a tam Anioł, gospodarz domu, w porywie ekstrawagancji reżyseruje Mistrza i Małgorzatę.

Być jak Rodowicz

Być jak Rodowicz
„Spowiedź” Tomasza Rodowicza wstrząsnęła mną dogłębnie, a wszelkie próby opisania wrażenia, jakie zrobiła na mnie książka, kończyły się banalnym panegirykiem ku czci Wielkiego Artysty.

Blast do młodości

Blast do młodości
Michał Kmiecik napisał, Marcin Liber wyreżyserował a studenci IV roku aktorstwa dramatycznego na Akademii Teatralnej zagrali opowieść o ludziach związanych z zespołem muzycznym Mayhem.

Post mortem

Post mortem
W Kafce Teatru Ósmego Dnia ważniejsza od linearnej opowieści jest atmosfera – nastrój, odczuwany przez publiczność, która raczej bez lęku, a z zainteresowaniem przyjmuje literackie, teatralne i plastyczne wizje zaświatów.