Teatrzyk Zielona Gęś, czyli wstrząs metafizyczny w piętnastu konwulsjach. Kurtyna nie opada nigdy. Prawie nigdy, reż. Paweł Aigner, Teatr Animacji w Poznaniu

Szaleństwo na zielono
Szaleństwo na zielono
Kiedy dowiedziałem się, że będę recenzował Zieloną Gęś, którą w poznańskim Teatrze Animacji reżyseruje Paweł Aigner, to po pierwsze, bardzo się ucieszyłem.
Meldunek z placu boju
Rozdzielanie laurek wymagałoby przepisania afisza, a przecież ta pierwsza należy się jubilatowi Emilianowi Kamińskiemu.
Pajdokrator
Jacek Malinowski – reżyser Króla Maciusia Pierwszego w toruńskim Baju Pomorskim na sceniczną adaptatorkę powieści Korczaka wybrał Martę Guśniowską.
“Streets of Berlin, I must leave you soon”
Gdy oglądałam spektakl na Scenie Przodownik, towarzyszyło mi nieodparte wrażenie, że reżyserka skupiła się na jednym zadaniu.
Moniuszko we fraku
Straszny dwór w reżyserii Davida Pountneya to raczej próba przemiany naszego sposobu postrzegania dzieła Moniuszki niż odkrycie jakiejś szczególnej złożoności samego utworu.














