Komedia salonowa
Swoim Snem nocy letniej Zadara robi właśnie to, co robi się z nim na kontynencie od dawna: dostosowuje go do nowej poetyki. W tym wypadku jest to poetyka bardzo nieoczywista, bo dostajemy Shakespeare’a bez magii, mroczności i niedopowiedzeń. To trochę taki Sen nocy letniej, jak widziałoby go (a może zagrało) towarzystwo z oświeceniowego salonu.
Obrazki z Rosji, scenki z Poznania
Wot takaja żyźń nie odkrywa żadnej „prawdy” o Rosji, jest bardzo dopracowanym i konsekwentnym w formie zbiorem impresji, który jednakowoż bardzo dobrze się ogląda.
W poszukiwaniu piękna
To, co udało się zrealizować Izadorze Weiss zaledwie w kilka lat od momentu powołania Bałtyckiego Teatru Tańca, zasługuje na najwyższe uznanie.
Potęga śmiechu
Spektakl Hendela jest w gruncie rzeczy komedią, chwilami farsową w duchu, w bardzo bezceremonialny sposób opowiadającą o skomplikowanych polsko-żydowskich historiach.
Don Giovanni w Cinecità
Don Giovanni – i opera Mozarta, i ta inscenizacja – to przecież także gorzka opowieść o słodkim życiu za wszelką cenę.