National Theatre w Multikinie, czyli teatr środka

W momencie kiedy zastanawiamy się, jaki powinien być teatr środka (i nasz rodzimy Teatr TV), który przygotowywałby publiczność do odbioru bardziej śmiałych spektakli, warto rozważyć model brytyjski.

Ekwilibrystyka przemocy

Spektakl Teatru Barakah to seans przemocy, takiej, która tylko pozornie pozostaje na poziomie języka.

Arabska baśń w Lublinie

Sięgnięcie po technikę jawajek zbiegające się z jubileuszem 60-lecia istnienia Teatru Lalki i Aktora im. H. Ch. Andersena w Lublinie stanowi szlachetny gest w stronę tradycji przedstawień dla najmłodszych.

Gęś na plaży

Twórcy Jeszcze bardziej Zielonej Gęsi, przedstawienia, które premierowo pokazano w ostatni piątek czerwca na Scenie Letniej Teatru Miejskiego w Gdyni, sporo zaryzykowali.

Jubileuszowy montaż alternatywny

Międzynarodowy Festiwal Sztuk Performatywnych A PART to jedno z ciekawszych wydarzeń na festiwalowej mapie Polski. Jest propozycją nawet dla tych, którzy dawno pogodzili się z dominacją teatru dramatycznego.

Mimochodem

Na warszawski Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu chodzę z mniejszą lub większą systematycznością od 14 lat, więc trochę doświadczeń się nazbierało.

Wariacje Czechowowskie

Przedstawienie Giergielewicz i Prusaka ma silny wymiar zmysłowy. Aktorzy niemal dotykają nas swoją fizycznością.

To jest piosenka dla wytrzymałych

Międzynarodowa Konferencja Tańca Współczesnego i Sztuki Tanecznej z inicjatywy Łumińskiego odbyła się w tym roku po raz pierwszy w Katowicach, pod zmodyfikowaną nazwą „Ekotopie Kultury”.

Więc tańczmy!

Więc tańczmy!
Ów niewesoły kontekst oraz powtarzany wielokrotnie refren: „Alors on danse” doskonale pasuje mi do przebiegu bezradnych, choć perfekcyjnie wykonanych wygibów na scenie Teatru Nowego.

Biorę prysznic

Biorę prysznic
Teza Tupaca w przedstawieniu ilustrowana jest songami Brechta. Biednymi, którzy mają się zbuntować, są prawdziwi pensjonariusze schroniska św. Brata Alberta we Wrocławiu.

Ciągłość i zmiana

Ciągłość i zmiana
„Do dziś praktykuje się tu zasadę – nigdzie wprost nie deklarowaną, ale zauważalną – że powinno się mówić ze sceny tylko to, w czego sens osobiście się wierzy”. Może właśnie na tym polega „fenomen Starego Teatru”?