Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Żywi, martwi i niezdecydowani
W gliwickiej Rodzinie Addamsów odnajdziemy niewyczerpane pokłady energii, pasji i musicalowego szaleństwa.
W gąszczu opowieści
Czarny ogród to wybitnie niesceniczne dzieło, które poddane teatralnej adaptacji całkiem zmienia swój charakter.
Teatr i to, co poza nim
Sprawa Gorgonowej to jedno z nielicznych przedstawień, jakie oglądałam w ostatnim czasie, które nie pozostawia mnie obojętną.
Nie tym razem, Terry
W Wyprawie czarownic mamy do czynienia z przedziwnym patchworkiem, na dodatek zupełnie pozbawionym jakichkolwiek inscenizacyjnych fajerwerków.