Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Diabeł tkwi w szczegółach
Najnowszy spektakl Teatru Gdynia Główna powstał z inspiracji myślą zawartą w Cesarzu Ryszarda Kapuścińskiego.
Reguła Dżeka
Trudu zagmatwania fabuły Korczaka podjął się Robert Bolesto – z sukcesem, choć jest to typowy „sukces inaczej”.
Dyplomy Krakowskiej Szkoły Teatralnej (Część 3). Tajemnica sali nr 210
Tajemnica sali nr 210
Agnieszka Glińska podpisuje spektakl cytatem z Ödöna von Horvátha: „Człowiek jest sam i zawsze będzie sam”.
Reżyser! Reżyser!
Dariusz Lewandowski osiągnął tu poziom inscenizacyjnego i reżyserskiego Meisterstück, no i odszczekuję niniejszym moje uprzednie wątpliwości, zarzucając sobie gorzko uleganie stereotypom i ferowanie sądów a priori.