Historia jednego dnia

Niełatwym zadaniem jest opowiadanie dzieciom o śmierci i umieraniu. Sztuka Tylko jeden dzień Martina Baltscheita, po którą sięgnął niedawno Śląski Teatr Lalki i Aktora Ateneum, doskonale radzi sobie z tym problemem.

Ślepi

Balladyna w Teatrze Małym jest blisko tego, co usłyszymy, czytając na głos sztukę Słowackiego, trochę dalsza od tego, czego tekst nie pokazuje w pierwszej, nieświadomej lekturze.

Adwokat diabła

Wielki krytyk i publicysta Ludwik Flaszen zaprzedał więc duszę demonicznemu geniuszowi Jerzemu Grotowskiemu. Stał się sławny, ale jakby nie swoją własną sławą.

Frutti di mare dla najmłodszych

Mała Syrenka Tomasza Valldala Czarneckiego to spektakl zbudowany za pomocą prostych środków, ale dopracowany i inscenizacyjnie spójny.

Londyńczycy albo moralność pana Marksa

Spektakl Wojtyszki jest jak lustro pełne mrugnięć – niemiecka emigracja, spory i swary ideologiczne, obyczajowy ambaras lidera ruchu – wszystko to brzmi znajomo.

Jak diabeł przez Zabrze przeszedł

Jedenaście przedstawień walczyło o nagrody Festiwalu Dramaturgii Współczesnej w Zabrzu. Konkurentów zdetronizowali Paweł Wolak i Katarzyna Dworak, twórcy wiejskiej przypowieści o tym, „jak to diabeł wsią się przeszedł”.

American dream wg Toma Waitsa

Wiadomość o tym, że w Teatrze Narodowym Marcin Przybylski przygotowuje spektakl z piosenkami Toma Waitsa wzbudzała naszą niezdrową ekscytację od kilkunastu tygodni.

O zaufaniu w dżungli

Opowiadana w Teatrze Pinokio historia oddala się zatem od często brutalnego Kiplinga, ale – szczęśliwie – twórcy spektaklu znajdują drogę, która prowadzi daleko także od Disneyowskiej wersji tej historii.

Frontem do mas… mediów

W wieczór premiery Newsa na jedynkę na scenie Teatru Prezentacje prawdziwym newsem na jedynkę było otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Zgromadzeni na polskiej prapremierze dramatu Marca Fayeta nie widzieli więc wpadki z niezapalonym piątym kołem symbolu olimpijskiego.

Lekcja dystansu

Wybór, choć skromny, jest wystarczająco różnorodny, aby zaprezentować szerokie spektrum zainteresowań Koeniga, jego poglądy, kompetencje i, last but not least, podszyty ironią literacki styl.