Mortal combat strasznych mieszczan
Mortal combat strasznych mieszczan
Człowiek bez miłości i bez pracy staje się zombie. Nie jest nawet przezroczysty. Jest martwy za życia. Jak Klara. Klara miała pigułki na sen. Prezent od Georga. My dostaliśmy Przypadki Klary – pomysł na przebudzenie w porę. Aktorsko wcale udany pomysł.
Na zimowy spleen
Na przełomie października i listopada krakowska Bagatela zaprezentowała dwie premiery: Pitawal w reżyserii Anny Rokity i Najdroższego w reżyserii Giovanny’ego Castellanosa.
Przyszłość, której nie było
Po ośmiu przedstawieniach i trzech czytaniach pozostałem z uczuciem, że współczesność jest boleśnie ściśnięta między przeszłością a przyszłością. Miewa napady klaustrofobii oraz nerwicy pourazowej.
Wyspa skarbów
Możecie kręcić nosami, ale moim zdaniem 4 grudnia oglądaliśmy teatralne arcydzieło na miarę legendarnego Apocalypsis cum figuris.
Zza szyby po węgiersku
Nie mów nikomu to udana próba oswojenia nas z losem ludzi wykluczonych. Bez sentymentalizmu, bez epatowania tragizmem ich losu.