Barbarella ery cellulitu

Teatralny patchwork Wojciecha Farugi & Co jest spektaklem frapującym, lecz niezbyt głębokim. Wałbrzyska Balladyna to story o nimfomance, pożądaniu i kosztach pożądania.

Szkoda kota

Kot w butach, sprawnie animowany przez Izabellę Kurażyńską, jest przedstawicielem lumpenproletariatu i tyle.

Kronika zapowiedzianej śmierci

Duet Magda Żarnecka (dramaturgia) i Przemysław Jaszczak (reżyseria) po raz kolejny przygotował w Zielonej Górze wariację na temat znanej dziecięcej bajki.

W Muzeum Robotów

W przedstawieniu opartym na bajce Vytautė Žilinskaitė pod tym samym tytułem mała scena Białostockiego Teatru Lalek zamienia się w prawdziwe Muzeum Robotów.

Substytucja

Lekcja Eugène’a Ionesco pomyślała się Katarzynie Michałkiewicz jako obsesyjny sen, w którym upadają wszelkie reguły i cenzury – sen Profesora o Uczennicy i Uczennicy o Profesorze.

Rosja się nie zmieni

Akimudy w Teatrze Nowym to spektakl jakby z innego okresu. Żadne inne przedstawienie grane obecnie w Łodzi nie brzmi tak współcześnie.

Teatr dla życia

Od blisko piętnastu lat Roman Holc z Katarzyną Kotowską (dawniej) i Katarzyną Uhmą (dzisiaj) przygotowują – wraz z wychowankami domów dziecka i ośrodkami opiekuńczymi – przedstawienia przy Teatrze Lalka w Warszawie.

Dwa wieczory teatralne

Ruby w Teatrze WARSawy to przypadek jednego z modnych i licznych transferów scenariuszy filmowych na scenę.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.

Wtedy się przygotuj

Wtedy się przygotuj
Spektakl Harcujeŭa potrafi więc wprawić w zadumę, ale też rozśmieszyć. Dzięki zaś wyjątkowemu przepływowi energii między publicznością a aktorkami i aktorami jest żywy, wciągający i angażujący.

Sprawy dla reportera

Sprawy dla reportera
Next Level wyróżnia się na tle wielu innych przedstawień dyplomowych tym, że jego struktura nie została podporządkowana logice przyznawania każdemu spośród aktorów i aktorek jednej sceny.