Wesele, reż. Radosław Rychcika, Teatr Śląski w Katowicach

Z Bronowic do Belfastu

„Czy wesele może odmienić naród?” – to pytanie, które pojawia się na plakacie zapowiadającym Wesele Wyspiańskiego w inscenizacji Radosława Rychcika w Teatrze Śląskim w Katowicach.
Psiakość, reż. Mariola Ordak-Świątkiewicz, Olsztyński Teatr Lalek

Pudelek

W Psiakościu Marioli Ordak-Świątkiewicz, najnowszym przedstawieniu Olsztyńskiego Teatru Lalek, pudel wciela wszystkie tak niesprawiedliwie przypisane mu przez ludzki świat znaczenia.
Historie żołnierzy i wdów, chor. Ido Tadmor, Teatr Tańca Zawirowania w Warszawie

Szkoda, że tak mało…

Przedstawienie teatru tańca pt. Historie żołnierzy i wdów w choreografii Ido Tadmora powstało we współpracy polsko-izraelskiej.
Cud mniemany – „Mała premiera”, reż. Anna Szymczak, Teatr Polski w Poznaniu

Młodzieży! Wystąp!

Mała Premiera to nowy projekt Teatru Polskiego w Poznaniu, którego założeniem jest przygotowanie, równolegle z premierą realizowaną przez aktorów zawodowych, tego samego tytułu z młodzieżą.
Antoniusz i Kleopatra, reż. Wojciech Faruga, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi

Dlaczego nie po prostu?

Przypuszczam, że Wojciech Faruga nie reżyserował Antoniusza i Kleopatry, by pierwszą rzeczą, która przyjdzie widzowi do głowy na myśl o tym spektaklu, była plastyka.
Paryż i Ty, reż. Jan Tomaszewicz, Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim

Je ne regrette rien…

Je ne regrette rien…
Paryż i Ty to rewelacyjna propozycja na spędzenie karnawałowego wieczoru w teatrze.
Agata Wittchen-Barełkowska, Kategoria teatralności w dziele Thomasa Bernharda

Teatralny świat Thomasa Bernharda

Kategoria teatralności… jest pozycją, którą niewątpliwie warto polecić każdemu zainteresowanemu literaturą Thomasa Bernharda.
Małgośka z Zielonej, reż. Lech Mackiewicz, Lubuski Teatr im. Leona Kruczkowskiego w Zielonej Górze

Moja Maryla

Małgośka z Zielonej nie jest spektaklem, którego Teatr Lubuski powinien się wstydzić, ale też widywałam na tej scenie dużo lepsze przedstawienia – także muzyczne.

Danse macabre

Pięć pięknych kobiet zanikało na moich oczach przez siedemdziesiąt pięć minut podczas próby generalnej Historii brzydoty, najnowszej premiery Wrocławskiego Teatru Pantomimy.

„Koncepcja to ja”

Czy warto szukać polskiego Castorfa? – tytuł jednej z burzliwych debat poświęconych polskiemu teatrowi u progu nowego tysiąclecia już wtedy potwierdzał żywe zainteresowanie ekscentrycznym reżyserem, dyrektorem Volksbühne, w którym zwolennicy teatru o zacięciu politycznym widzieli wzór godny naśladowania.