Czasami księżyc świeci od spodu, reż. Paweł Wolak, Katarzyna Dworak (PiK), Teatr Lubuski im. Leona Kruczkowskiego w Zielonej Górze

Domknięcie losu
Ostatnią część swojego wiejskiego tryptyku Czasami księżyc świeci od spodu Katarzyna Dworak i Paweł Wolak zrealizowali ponownie w zielonogórskim Teatrze Lubuskim.
Skurcz jakich wielu
Opowieść wigilijna to teatr familijny – nie naiwny, nie łopatologicznie dydaktyczny i obliczony na tani efekt, ale po prostu ciekawie skonstruowany.
Rozum i upiory
Późna komedia Moliera, Uczone białogłowy, pomyślana przez dramatopisarza jako satyra na ówczesne czasy i kąśliwy głos w rozważaniach na temat edukacji i wychowania kobiet, choć może się to wydać nieoczywiste na pierwszy rzut oka, dostarcza materiału na autorską parafrazę Wiśniewskiego.
Między piekłem a niebem
Dziewięć dni teatralnego święta jak dziewięć kręgów z XIV-wiecznego poematu Dantego. Trzydzieści dziewięć przedstawień razem z powtórkami, w tym czternaście najszerzej dyskutowanych spektakli ostatniego sezonu.
Królowa jest tylko jedna!
Linia fabularna Śnieżki i krasnoludków, ostatniej premiery w gdyńskim Teatrze Miejskim, poza kilkoma, mało znaczącymi wyjątkami, nie wychodzi poza ramy klasycznej baśni spisanej przez braci Grimm.