W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
Lodówka jako narzędzie wyzwolenia
Bogomołowowi nie można odmówić reżyserskiej konsekwencji: aby uwydatnić biblijną matrycę powieści Sorokina i zadać pytania o uniwersalny wymiar wpisanych w nią tęsknot, oparł swą inscenizację na słowie.
Pani Zemsta
W szczecińskim Teatrze Współczesnym w ramach partnerskiego projektu Austriackie Forum Kultury sięgnięto po Po sezonie Ödöna von Horvátha.
Ponure „radosne dni”
Pierwsza przygotowana za nowej dyrekcji premiera przyciągnęła do Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie tłumy.
Teatralny rachunek sumienia
Zespół Sceny Polskiej w Těšínskim Divadle postanowił przyjrzeć się chłodnym okiem problemom naszego artystycznego półświatka.