W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
O szczytach rozpaczy i uśmiechu stewardessy, czyli found footage o chorobie, reż. Agata Baumgart, Teatr Nowy w Poznaniu

Przy drzwiach otwartych – rzecz o chorobie
Teatr Nowy w Poznaniu stawia ostatnio na minimalizm – nowe premiery pojawiają się głównie na obu małych scenach, są małoobsadowe i przygotowywane głównie przez debiutantów.
Bryk z Warszawki
Kleczewska robi przedstawienie hermetyczne, środowiskowe, prowadzi swoją prywatną wojenkę nad głowami obojętnych widzów.
Taniec o miłości
W marcu mija dokładnie rok od utworzenia nowej instytucji na mapie teatralnej Śląska – Bytomskiego Teatru Tańca i Ruchu ROZBARK.
Barbarella ery cellulitu
Teatralny patchwork Wojciecha Farugi & Co jest spektaklem frapującym, lecz niezbyt głębokim. Wałbrzyska Balladyna to story o nimfomance, pożądaniu i kosztach pożądania.
Szkoda kota
Kot w butach, sprawnie animowany przez Izabellę Kurażyńską, jest przedstawicielem lumpenproletariatu i tyle.