W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
Teatr „przyjemny”
Chociaż inni widzowie obdarzyli Ławeczkę Czechowskiego brawami na stojąco, rzucam z widowni w ślad za Konstantinem Stanisławskim swoje „Nie wierzę!”.
Historie Ritsuko
Ritsuko Takahashi bywała w Polsce już wcześniej, towarzyszyła swojemu mistrzowi Daisuke Yoshimoto. Po latach współpracy coraz częściej przyjeżdża do Europy samodzielnie, a kontekstem jej spektakli przestaje być już butō historyczne.
Kolada: mistrz poniżenia i wtórności
Festiwalowe skomasowanie rosyjskich spektakli podkreśla jedynie ich wtórność i mieliznę myśli.
Zatańczyć Dostojewskiego
Na zakończenie tegorocznych VI Dni Sztuki Tańca organizatorzy przygotowali nie lada atrakcję – gościnne występy Teatru Baletu Borisa Ejfmana z St. Petersburga.