W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
O szczytach rozpaczy i uśmiechu stewardessy, czyli found footage o chorobie, reż. Agata Baumgart, Teatr Nowy w Poznaniu

Przy drzwiach otwartych – rzecz o chorobie
Teatr Nowy w Poznaniu stawia ostatnio na minimalizm – nowe premiery pojawiają się głównie na obu małych scenach, są małoobsadowe i przygotowywane głównie przez debiutantów.
W obliczu katastrofy
Gruziński reżyser David Mgebrishvili w swej zabrzańskiej inscenizacji dramatu nie pozostawia cienia wątpliwości co do wykładni ostatniej sztuki Czechowa.
Korowód profanacji łańcucha tabu w pokracznej formie prawdy
Próba rozpętania „korowodu profanacji wprawiającego w drganie cały łańcuch tabu” na Scenie w Malarni Teatru Polskiego w Poznaniu tym razem się nie powiodła.
Brak tytułu, Aniołek, Żyrafa i Stołek
Czytelnia Dramatu powołuje przestrzeń, w której spotykają się artyści z przeróżnych rewirów lubelskiego światka teatralnego ze wskazaniem na jego offowe obszary.
Ramotka
Pensjonat pana Bielańskiego w inscenizacji Marka Gierszała wykorzystuje wszystkie farsowo-bulwarowe schematy, których zadaniem jest tylko jedno – śmieszyć.